 |
Naturalnie po CC Forum o porodzie naturalnym po CC, czyli VBAC po polsku
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olaxyz
Dołączył: 05 Lut 2015
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:14, 05 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
ja spotkałam się z opinią że ta grubość blizny to o kant doopy rozbić bo to żywy organizm tkanka, osobnicze różnice i gruba blizna niczego nie gwarantuje tak jak cienka może być bardziej elastyczna...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
justyna
Dołączył: 12 Mar 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kraków
|
Wysłany: Sob 4:51, 12 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
witam...
31.01.2015 urodzilam synka przez nieplanowane cc. w 42 tygodniu w szpitalu pojawilam sie na umowione wywolywanie porodu z powodu braku jakichkolwiek oznak zblizajacego sie porodu.... pani doktor tak zdecydowala zeby nie przenosic ciazy. o 12 w poludnie dostalm oksytocyne.... za godzine skorcze sie zaczely... zaczela sie ze mnie saczyc krwista wydzielina, brak rozwarcia a skorcze mialam tak silne ze azdretwialam z bolu. dostalam zastrzyk na rozwarcie i po ponad godzinie doszlo do 3cm i stanelo a skorcze tak bolaly ze zaczelam drzec sie o pomoc... wpadlam w panike.... lekarka stwierdzila ze dziecko wogole nie chce sie obnizyc i zaproponowala cc. ja wpadlam w taka panike z powodu bolu ze powiedzialm ze chce zeby natychmiast mnie cieli... no i poszlo. o 17.02 synek urodzil sie przez cc. wtedy czulam wybawienie... okazalo sie ze sunek byl owiniety pempowina i podobno przez to nie chcial schodzic w dol. przez pewien czas nawet nie chcialam myslec o tym zeby kiedykolwiek rodzic sn bo odrazu mialam dresszcze. niestety czaly czas mialam wyrzuty sumienia ze nie podolalam.... teraz jestem w drugiej ciazy i termin mam na 8.05.2016 czyli 15miesiecy od ostatniej cesarki. jestem u tej samej doktor bo mam do niej zaufanie ale ona jest bardzo przychylna do cc jak tylko sa wslazania. powiedziala ze przy tak krotkiej przerwie musi byc cc... teraz jeste, w 31tc, czasami mam bol blizny taki jak w pologu czyli mnie ciagnie troche i mrowi... kazala jesc duzo magnezu.... a ja nadal nie moge sie pogodzic z tym ze nie urodzilam i nie urodze sn. czuje sie gorsza itak jak by to byla moja wina... w dodatku wczoraj zona szwagra urodzila synka sn i rodzina jest z niej mega dumna, tesciowa stwierdzila ze z niej prawdziwa mama....ja kiedys uslyszalam ze mialam tylko namiastke porodu bo mi dziecko wyjeli.... nie wiem czy mnie zrozumiecie ale nie umiem sobie z tym poradzica ostatnio nie moge az spac w nocy tak mnie to dreczy.... zastanawiam sie czy jest mozliwosc aby w mojej sytuacji jedna urodzic sn? czy jest to bezpieczne i czy jest to az tak duze ryzyko? bardzo bym chciala ale jednoczesnie czuje strach..... nawet nie mam sie kogo poradzic... co myslicie, jakie macie doswiadczenie? pozdrawiam....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
M_Z
Dołączył: 16 Lut 2017
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 21:11, 16 Lut 2017 Temat postu: |
|
|
Ja jestem po 3 cc
Po dwóch cc bliznę miałam 3mm
Czy po trzeciej mogło się to zmienić znacząco? Czy w ogóle blizna się po każdym cięciu zmienia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|